Wykluwanie się piskląt. Co trzeba wiedzieć o tym procesie?

Po procesie inkubacji jaj kurzych, który trwa 18 dni, przychodzi czas na wykluwanie się piskląt. W tym czasie każdy hodowca ma już zorganizowane miejsce do tego, by pisklęta mogły bezpiecznie i w odpowiednich warunkach się rozwijać. Jak stworzyć perfekcyjne warunki do rozwoju? Czego nie można pominąć? Ten artykuł rozwieje Twoje wszystkie wątpliwości.

Planujesz powiększenie stada kur? Sprawdź, co warto wiedzieć o wykluwaniu się piskląt.

Kiedy zaczyna się wykluwanie piskląt z jaj?

Wykluwanie się piskląt to ostatnia faza wylęgu. Zaczyna się ok. 18 doby od umieszczenia jaj w inkubatorze w przypadku jaj kurzych. W tym czasie pisklęta są już gotowe na opuszczenie bezpiecznych skorupek i rozpoczęcie życia prawie samodzielnie, pod okiem doświadczonego hodowcy. Jak się okazuje, te trzy doby wystarczają, by nieruchome jaja zamieniły się w małe, piszczące, żółte pisklęta. Kurczątka wyjmujemy z inkubatora dopiero wtedy, gdy wyklują się wszystkie i gdy odpowiednio się napuszą. I to właśnie w tym miejscu zaczyna się kolejny etap zarówno dla piskląt jak i dla hodowcy.

Być może zainteresuje Cię również to → Prosty inkubator do jaj — kto powinien go wybrać?

Pisklęta wykluły się z jaj — i co dalej?

Aby pisklęta mogły prawidłowo się rozwijać, należy zadbać o odpowiednie warunki w kurniku. Oprócz przygotowania zapasu mieszanki kasz oraz wody w temperaturze pokojowej trzeba zadbać także o higienę wybranego miejsca, możliwości przeprowadzania bezproblemowej dezynfekcji, która wyeliminuje ryzyko rozwoju niebezpiecznych bakterii i drobnoustrojów. W kurniku dla małych piskląt powinno być ciepło, a wszelkie przeciągi stanowią niebezpieczeństwo dla małych kur.

Klucie się piskląt, a warunki po wylęgu — na co zwrócić uwagę?

Po przeniesieniu piskląt do wylęgarni jednym z najważniejszych elementów jest temperatura powietrza. W przypadku jednodniowych kurczaków powinna ona oscylować w granicach 30-32 stopni Celsjusza. Aby utrzymać taką temperaturę, warto wykorzystać lampę grzejną, potocznie zwaną kwoką. Jeśli hodowca umieści ją dość nisko, to strata ciepła będzie mniejsza, a chów bardziej ekonomiczny. W pierwszej dobie życia ważne jest również poidło do wody, dopasowane rozmiarem do możliwości piskląt.

Czego nie może zabraknąć podczas rozwoju piskląt po wylęgu?

W długofalowym procesie chowu piskląt warto zwrócić uwagę również na odpowiednią wentylację. Zastosowanie odpowiednich systemów, ma pozytywny wpływ na właściwy mikroklimat w kurniku. Jednak warto pamiętać, że przeciąg w pomieszczeniu z pisklętami po lęgu to nie jest dobry pomysł.

Oprócz temperatury i wentylacji na tym etapie trzeba również zadbać o to, by wilgotność powietrza w pomieszczeniu lub odchowalniku oscylowała na granicy 55%.

Być może zainteresuje Cię również to → Jak działa wylęgarka jaj i inkubator w jednym?

Czy warto inwestować w odchowalniki dla piskląt?

Biorąc pod uwagę wymagania piskląt po wylęgu w inkubatorze, czasem warto iść na łatwiznę, ułatwiając sobie to zadanie. W ostatnim czasie coraz większą popularność zdobywają tak zwane odchowalniki dla piskląt. Są to zaawansowane technologicznie klatki dla ptactwa drobnego, które zapewniają bardzo dobre warunki podczas chowu małych kur, kuropatw czy też bażantów.

Odchowalnik to specjalna klatka wyposażona w instalację grzewczą, inteligentny podajnik do wody, ekonomiczny podajnik do pokarmu oraz specjalne, higieniczne tace, dzięki którym utylizacja odchodów i zanieczyszczeń jest proste, a rozwój szkodliwych substancji, całkowicie wyeliminowany.

Reasumując, odcholwalniki nie tylko ułatwiają prowadzenie hodowli, ale też optymalizują warunki niezbędne do prawidłowego rozwoju ptactwa.

Zadbaj o odpowiednie warunki, by wzmocnić młode stado już na starcie

Jeśli zależy Ci na żywotności młodych piskląt, zadbaj o optymalne warunki w miejscu odchowu ptactwa. Oprócz odpowiednio zbilansowanej diety, jak już wiesz, warto zwrócić uwagę na higienę, odpowiedni poziom światła oraz właściwą temperaturę. Ten proces oczywiście da się przejść w sposób klasyczny, łącząc kilka różnych urządzeń i dopasowując warunki panujące w pomieszczeniu do potrzeb małych kur. Nieco łatwiejszą opcją jest korzystanie ze wspomnianych odchowalników, które są nowością na rynku europejskim i automatyzują proces odchowu piskląt. Zarówno w pierwszy, jak i w drugim przypadku stworzenie dobrych warunków jest możliwe. Te dwie opcje różnią się wyłącznie stopniem zaangażowania hodowcy. Jeśli cenisz komfort w pracy i chcesz zminimalizować swoje zaangażowanie w powiększenie stada kur, zainwestuj w profesjonalny odchowalnik. Poznaj zalety tego urządzenia, kontaktując się z przedstawicielem firmy Bio Eggs.