ROZMNAŻANIE KUR I OKRES LĘGOWY

Dodano:
ROZMNAŻANIE KUR I OKRES LĘGOWY

Jeżeli planujesz powiększenie hodowli, to możesz zrobić to na dwa sposoby. Pierwszym jest oczywiście dokupienie kilku osobników, z kolei drugim – rozmnożenie już posiadanych kur. Chociaż metoda związana z przeprowadzeniem samodzielnego rozrodu jest dość czasochłonna, to z pewnością przyniesie Ci sporo satysfakcji i pozwoli osiągać większe zyski. W niniejszym wpisie tłumaczymy, jak powinien wyglądać cały proces rozmnażania kur.

O czym pamiętać przy zakładaniu stada reprodukcyjnego?

Aby rozmnażanie kur mogło dojść do skutku, to będzie Ci oczywiście potrzebny kogut. Jeżeli jeszcze go nie posiadasz, to udaj się do lokalnego hodowcy, najlepiej renomowanego i zaufanego, ponieważ zakupione zwierzę powinno rozwijać się w kontrolowanych i dobrych warunkach. Czym powinieneś kierować się przy wyborze koguta? Przede wszystkim jego wyglądem oraz uwarunkowaniami genetycznymi.

Prowadzenie rozrodu nie obędzie się także bez odpowiedniej zagrody zarodowej – możesz kupić gotową konstrukcję lub zbudować ją samodzielnie z wykorzystaniem podstawowych materiałów budowlanych. Ważne, aby wydzielone miejsce miało odpowiednią powierzchnię, która będzie dostosowana do rozmiaru stada reprodukcyjnego – zazwyczaj liczy ono sobie od 6 do 10 kur oraz koguta. Poza zagrodą, musisz też zapewnić swoim skrzydlatym podopiecznym osobny kurnik i wybieg.

Jeszcze jedno – wnikliwa selekcja nie powinna dotyczyć jedynie samego koguta! Wybierając kury, które zasilą stado reprodukcyjne również musisz zwracać uwagę na stan zdrowia (ptaki nie mogą mieć żadnych infekcji czy pasożytów) oraz fenotyp poszczególnych osobników. Jeżeli dobierzesz właściwe ptactwo, to w przyszłości zaowocuje to większą liczbą odchowanych kurcząt.

Na koniec tej części dobra rada – do kolejnych stad reprodukcyjnych warto włączać osobniki spoza własnej hodowli. Dzięki temu uda Ci się ograniczyć zjawisko utrwalania niepożądanych genów recesywnych u kurzego potomstwa.

Jak przebiega proces rozmnażania kur – od krycia po wylęganie jaj

Pierwszym krokiem jest oczywiście kopulacja koguta i kur. Zanim jednak do niej dojdzie, to najpierw kogut zaleca się do wybranych osobniczek, m.in. poprzez charakterystyczne ruchy skrzydłami czy też składanie drobnych podarunków. Nie jest tak jednak w każdym przypadku, ponieważ niektóre koguty od razu „zabierają się do roboty”. Dla początkujących hodowców efekt miłosnych uniesień w stadzie może wydawać się dość drastyczny, ponieważ w jego wyniku kury często gubią pióra lub nawet odnoszą rany. Nie należy się tym jednak przesadnie martwić – cały proces krycia trwa średnio tylko jedną minutę.

Następnym krokiem jest zbieranie zapłodnionych jaj. W czasie tego procesu pamiętaj o tym, aby mieć czyste ręce – w przeciwnym razie narazisz jajko na kontakt z groźnymi bakteriami. Zebrane jajka możesz przechowywać nawet do 7 dni, jednak powinieneś trzymać je w miejscu o temperaturze w okolicach 13-15°C oraz podwyższonej wilgotności. Ważne, aby jajka były umieszczane w wytłoczce „ostrym” końcem do dołu.

Teraz pozostało już tylko wylęganie, które możesz przeprowadzić na dwa sposoby. Pierwszy, naturalny, polega na podłożeniu jaj kwoce, aby ta je wysiedziała. Drugie rozwiązanie sprowadza się do skorzystania z inkubatora do wylęgu jaj – zalecamy właśnie taką metodę, ponieważ jest bardziej niezawodna i przynosi lepsze efekty.

Jakie powinna wyglądać selekcja jaj do reprodukcji?

Musisz wiedzieć, że nie każde jajko nadaje się do umieszczenia w inkubatorze lub podrzucenia kwoce. Niektóre jaja są po prostu uszkodzone lub posiadają wady, które mogą uniemożliwić prawidłowy rozwój pisklęcia. Aby zwiększyć procent wylęgniętych kurcząt, a przy okazji zadbać o ich jak najlepszą kondycję, musisz zwrócić uwagę na takie parametry jajka jak:

  • masa (zbyt duża może wskazywać na występowanie podwójnego żółtka),
  • kształt (regularny, pozbawiony nienaturalnych odkształceń),
  • barwa (unikamy przebarwień),
  • uszkodzenia lub zmiany na skorupce (jajka posiadające pęknięcia nie nadają się do inkubacji).

Co należy wiedzieć o naturalnym wysiadywaniu?

Jeżeli posiadasz kury o mocno rozwiniętym instynkcie wysiadywania, to możesz zdecydować się na wylęg naturalny. Aby wysiadywanie się jednak udało, to musisz zapewnić swoim kwokom odpowiednie warunki. Podstawa to gniazdo, które powinieneś umieścić w cichym i nieco odosobnionym miejscu. Nie możesz też zapomnieć o wyścieleniu gniazda świeżą słomą, którą będziesz musiał regularnie zmieniać – zaniedbując tę kwestię narazisz ptactwo na zakażenie niezbyt przyjemnymi chorobami.

Ważna uwaga – nie podrzucaj kwokom zbyt dużo jaj, bo jeżeli przesadzisz, to część z nich się po prostu wyziębi. Ogólno przyjęta zasada mówi, że większa kura może wysiedzieć około 12 jajek, z kolei mniejsza – maksymalnie 6. Cały proces wylęgania zajmie 21 dni – niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na zastosowanie inkubatora czy postawisz na rozwiązanie naturalne.

Jak wygląda wychów piskląt?

Kiedy młode się już wyklują, to dalej pozostają pod opieką swojej kurzej mamy. Dlaczego? Otóż kwoka dostarcza im niezbędnego ciepła, ponieważ pisklęta nie potrafią jeszcze samodzielnie regulować temperatury swojego ciała. Małe kurczaki są jednak w pozostałych kwestiach zupełnie samodzielne już zaraz po opuszczeniu skorupki (potrafią już jeść oraz pić). Swego rodzaju „dorosłość” osiągają po około 6 tygodniach – właśnie wtedy możesz je oddzielić od kwoki i dołączyć do reszty stada. Gratulacje, właśnie powiększyłeś swoją hodowlę!

 
niedziela poniedziałek wtorek środa czwartek piątek sobota styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad grudzień